Fala pożarów lasów – od Alaski i Syberię po lasy równikowe w Afryce i Ameryce Południowej – budzi ogromne zainteresowanie oraz mobilizację społeczną. Przypomina też o znaczeniu przyrody w naszym życiu.
Demonstracje i flash moby, udostępnianie zdjęć satelitarnych w mediach społecznościowych i wpłacanie pieniędzy na organizacje, zajmujące się ochroną amazońskich lasów – to tylko niektóre działania, które obserwować możemy przy okazji doniesień o pożarach w Brazylii i poza jej granicami.
Przy ich okazji podkreśla się niezwykle istotną rolę Amazonii jako „zielonych płuc Ziemi”, będącej miejscem zamieszkania przeszło 33 milionów ludzi i generującej 20% tlenu, którym oddychamy.
Niepokój budzą konsekwencje rosnącego naporu człowieka na środowisko, m.in. poprzez wypalanie lasu na potrzeby rolnictwa – w tym emisje gazów cieplarnianych, zasnuwający położone tysiące kilometrów od miejsc pożarów Sao Paolo dym czy ryzyko załamania się całego ekosystemu i jego potencjalnego zmieniania się w suchą sawannę.
ONZ zabiera głos
Swoje zaniepokojenie sytuacją wyraził sekretarz generalny ONZ, António Guterres. Dyrektor wykonawcza Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UN Environment, UNEP), Inger Andersen, w specjalnym oświadczeniu przypomniała o ogromnej roli lasów deszczowych jako naturalnego magazynu dwutlenku węgla.
Zapowiedziała również, że na wrześniowym szczycie klimatycznym w Nowym Jorku podniesiona zostanie kwestia ściślejszej ochrony lasów, a także obrońców przyrody, którzy w wielu krajach świata wciąż narażeni są na przemoc, a nawet utratę życia.
W sierpniu tego roku UNEP podpisał porozumienie o współpracy z Biurem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka (UNHCHR), nakierowane na dostarczanie wiedz decydentom w zakresie tworzenia przepisów, pozwalających na cieszenie się przez ludzkość prawem do życia w czystym środowisku.
Regulacje, mające gwarantować prawa tego typu znajdować się mają w prawodawstwie (w tym na poziomie konstytucyjnym) przeszło 150 krajów świata – często jednak nie przekładają się w dostateczny sposób na praktykę.
Chronić obrońców przyrody
Obie organizacje będą szczególnie mocno promować skuteczną ochronę obrońców przyrody – monitorować przypadki łamania ich praw, domagać się skutecznych narzędzi kontroli, wymuszania przestrzegania prawa oraz zadośćuczynienia za powstałe szkody, a także udziału aktywistów i lokalnych społeczności w podejmowaniu decyzji, mających wpływ na stan środowiska.
UNEP oraz UNHCR przypominają o znaczeniu środowiskowych praw człowieka (takich jak prawo do zdrowia, pożywienia czy wody), ochrony przed zanieczyszczeniami oraz odpowiedzialności decydentów za stan planety.
Zauważają również niepokojącą statystykę międzynarodowej organizacji Global Witness, wedle której w roku 2018 średnio 3 osoby na tydzień traciły życie za to, że odważyły się bronić prawa lokalnych społeczności (w tym ludności rdzennej) do życia w czystym środowisku, przeciwstawiając się jego rabunkowemu wyzyskowi.