UN environment
Centrum UNEP/GRID-Warszawa
Zdj. Victor Vizu na licencji CC BY-SA 3.0

Wybuchające wulkany, trzęsienia ziemi, burze piaskowe czy uderzające w Ziemię meteoryty – to wszystko zjawiska naturalne, które wpływają na zmiany klimatu i zanieczyszczenie powietrza.

Dinozaury zniknęły z powierzchni ziemi najprawdopodobniej po tym, jak wielki meteoryt wzbił w atmosferę tak dużo pyłu, że na całe dekady zablokował on dostęp promieni słonecznych, przyczyniając się do problemów z fotosyntezą i wzrostem roślin.

Dokładamy dziś swoją cegiełkę do tych potencjalnych problemów, zanieczyszczając powietrze i zmieniając klimat naszym łasym na surowce trybem życia. Produkujemy i konsumujemy więcej niż kiedykolwiek wcześniej, co skutkuje większymi emisjami gazów cieplarnianych, ale również innych, zanieczyszczających powietrze substancji, takich jak związki chemiczne czy pyły – w tym tak zwanego „czarnego węgla”.

Choć zanieczyszczenie powietrza oraz zmiany klimatu mogą się wydawać dwoma zupełnie od siebie różnymi problemami to są one ze sobą ściśle powiązane. Walcząc z zanieczyszczeniem powietrza pomagamy również globalnemu klimatowi. Zanieczyszczające atmosferę substancje to nie tylko gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek węgla, metan czy tlenki azotu. Warto wspomnieć, że dużą rolę odgrywają również interakcje między nimi.

Przykład? Pyły zawieszone, wytwarzane przez silniki diesla, krążą po globalnej atmosferze, lądując często w najbardziej odległych rejonach świata – w tym pod biegunami. Kiedy pyły osiadają na lodzie czy śniegu przyczyniają się do ich lekkiego ściemnienia. W efekcie mniej światła słonecznego odbijanego jest z powrotem w kosmos, co przyczynia się do wzrostu globalnej temperatury. Nawet lekkie ocieplenie skutkuje lekkim wzrostem wielkości roślin w rejonach podbiegunowych. W efekcie rzucają większy cień nad śniegiem – gdy zjawisko to przemnoży się przez miliony rosnących roślin przed oczami pojawia się nam olbrzymia skala ściemniania się powierzchni planety, skutkującego dalszym ocieplaniem się Ziemi.

Mamy jednak dobrą wiadomość. Natychmiastowe zmiany w poziomie zanieczyszczenia powietrza przynoszą równie szybkie zmiany dla klimatu. Szybkie, stanowcze działania w zakresie redukcji substancji, takich jak metan, ozon troposferyczny, hydrofluorowęglowodory czy sadza, mogą pomóc nam znacząco zmniejszyć ryzyko niebezpiecznych, występujących kaskadowo wydarzeń, takich jak emisje dwutlenku węgla i metanu w wyniku topnienia wiecznej zmarzliny.

Powinniśmy również kontynuować redukcję emisji utrzymujących się przez długie lata w atmosferze gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla.

  • Mierząc się z zanieczyszczeniami powietrza wdrażamy kluczowe, łatwe do zrealizowania rozwiązania problemu zmian klimatu. Wpływające na klimat substancje o krótkim okresie życia przyczyniają się do występowania szeregu negatywnych zjawisk. Do dyspozycji mamy dziś szereg sprawdzonych technologii oraz rozwiązań, umożliwiających efektywne kosztowo redukcje poziomów zanieczyszczeń – mówi ekspert UN Environment w kwestiach klimatycznych, Niklas Hagelberg.

Jednym z aktualnych źródeł bólów głowy jest trichlorofluorometan (CFC-11), którego globalne użytkowanie jest wygaszane dzięki Protokołowi Montrealskiemu – globalnemu porozumieniu na rzecz ochrony warstwy ozonowej. Ten gaz przemysłowy, nielegalnie używany np. w materiałach izolacyjnych, wnosi swój wkład od zmian klimatu.

Aerozole – szkodliwe dla klimatu źródło zanieczyszczeń powietrza

Ogłoszony w październiku roku 2018 raport IPCC – Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu) – podkreśla znaczenie ograniczenia wzrostu globalnej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza w stosunku do poziomów notowanych przed rewolucją przemysłową. W ciągu najbliższych 12 lat potrzebne są nam pilne działania, które umożliwią realizację tego celu.

Aerozole mogą być zarówno pochodzenia naturalnego, jak i antropologicznego. Wpływają na klimat na różne sposoby: „za pomocą interakcji, przyczyniających się do rozpraszania i/lub pochłaniania promieniowania, a także poprzez interakcje z właściwościami chmur (w tym na poziomie mikrofizycznym) czy gromadzeniem się na obszarach pokrytych śniegiem lub lodem, zmieniających ich albedo i tym samym wpływającym na klimat” – czytamy w raporcie.

Definiuje on arerozole jako “zawiesinę znajdujących się w powietrzu cząstek stałych bądź płynnych o przeciętnej wielkości pomiędzy paroma nanometrami a 10 mikrometrami, utrzymujących się w atmosferze przez co najmniej kilka godzin”.

Zanieczyszczeniem powietrza określa z kolei “pogorszenie jakości powietrza, mające negatywny wpływ na ludzkie zdrowie, środowisko naturalne oraz stworzone przez człowieka, będące skutkiem naturalnych procesów lub działalności człowieka, skutkujące wprowadzeniem do atmosfery substancji (gazów, aerozoli), mających bezpośredni lub pośredni, szkodliwy wpływ na otoczenie”.

Zanieczyszczenie powietrza jest tematem tegorocznego Światowego Dnia Środowiska, który będzie miał miejsce 5 czerwca. Jakość powietrza, którym oddychamy, zależy od codziennie podejmowanych przez nas decyzji. Dowiedz się więcej o tym, w jaki sposób zanieczyszczenia powietrza wpływają na Twoje życie – i co zrobić, by je zmniejszyć. Co robisz, by zmniejszyć swoje emisje?

Gospodarzem Światowego Dnia Środowiska w roku 2019 są Chiny.

Tłumaczenie materiału kampanii BreatheAir