W Oslo zlikwidowano większość miejsc parkingowych na ulicach, a dokładnie 650 z nich. Cel? Redukcja ruchu pojazdów prywatnych w centrum miasta.
Większość miejsc parkingowych została przekształcona w ścieżki rowerowe (lub parki kieszonkowe i miejsca odpoczynku). Rower to środek transportu, do którego miasto zachęca na wiele sposobów, m. in. dotując kupno rowerów oraz doskonaląc coraz bardziej popularny system ich współdzielenia.
Inwestycje w infrastrukturę i rozwój transportu zbiorowego oraz obniżenie opłat za przejazdy to kolejny sposób, w jaki promuje się w Oslo zmianę nawyków transportowych.
Burmistrz Oslo Marianne Borgen jako główny powód podejmowanych działań wskazuje poprawę jakości powietrza. Mają one również pomóc miastu zmniejszyć o połowę emisję dwutlenku węgla do 2020 r. w porównaniu do 1990 r.
Pierwotne plany ograniczania ruchu zostały złagodzone: w 2015 r. Oslo ogłosiło plan wyłączenia centrum z ruchu samochodowego do 2019 r. W obliczu protestów – zwłaszcza ze strony firm obawiających się, że ludzie po prostu pojechaliby gdzie indziej, by zrobić zakupy – miasto pohamowało odrobinę swoje ambicje.
Sprawienie, że centrum miasta stało się przyjaźniejsze dla pieszych i rowerzystów, nie przepędziło klientów. Zwiększyło za to ruch pieszy o 10 procent względem momentu rozpoczęcia działań.
Tłumaczenie materiału kampanii BreatheLife